LECH WŁODARZ– geograf
Pracuje w SSP nr 1 w Krakowie od 1996 r.

Mam na imię Lech, ale wszyscy w rodzinie mówią do mnie Maciek. Pochodzę z rodziny nauczycielskiej (moja mama była nauczycielką w przedszkolu). Wiele czasu spędzałem z mamą obserwując jej pracę i myślę, że to wtedy pojawiła się pierwsza myśl, aby pójść w jej ślady.
W szkole podstawowej wstąpiłem do harcerstwa. Należałem do Taternickiego Klubu Harcerzy. Pierwsze zbiórki, wspinaczki, zimowiska, obozy, czas spędzany w gronie przyjaciół spowodowały, że pokochałem góry i ta miłość trwa do dziś. Taternictwo stało się, wcale nie mała częścią mojego życia. Częste podróże potęgowały moją coraz większa ciekawość poznawania świata, a ona doprowadziła mnie na studia na wydziale geografii Wyższej Szkoły Pedagogicznej.
W 1993 roku ukończyłem studia, a rok później podjąłem pracę w małej szkole w Prandocinie, gdzie do tej pory pracuję. W weekendy prowadziłem zajęcia w policealnym studium dla pracujących na kierunku turystyka. Podejmowałem kolejne wyzwania, od 1996 roku jestem nauczycielem geografii w Społecznej Szkole nr 1 im. J. Piłsudskiego w Krakowie, a następnie Społecznego Gimnazjum nr 1 im. Zbigniewa Herberta.
To już 22 lata mam niewątpliwa przyjemność pracować z wspaniałą grupą nauczycieli i pracowników całej szkoły. Lubię kontakt z młodzieżą, a praca z nimi, choć nie zawsze usłana różami, daje mi wiele radości i satysfakcji (mam nadzieję, że im również). Każdy dzień pracy nauczyciela to nowe wyzwanie, któremu trzeba stawić czoła, zarazić pasją, rozwiązać problem, czy wskazać właściwą drogę. W związku z tym myślę, że wszyscy mamy też swoje sposoby na regenerację i odpoczynek, moim jest regularna aktywność fizyczna – biegam, pływam, jeżdżę na rowerze. Sport jest dla mnie nie tylko pomysłem na spędzanie wolnego czasu, ale też pasją dająca mi pozytywną energię i siłę. To nieodłączna część mojego życia i pewne uzależnienie, do którego śmiało mogę się przyznać. Po całym dniu pełnym wrażeń lubię też wyciszyć się w kuchni. Gotowanie nie jest dla mnie tylko prozaiczną czynnością, ale rodzajem sztuki, którą obdarowuje moich bliskich.