MAREK OLCHAWA– nauczyciel wychowania fizycznego
Pracuje w SSP nr 1 w Krakowie od 2001 r.

Zaczynając prace w 2001 roku nie przypuszczałem że będę pracował w jednym miejscu tak długo, a teraz nie wyobrażam sobie innego miejsca, w którym mógłbym pracować. Najlepiej byłoby tak długo i w takiej formie jak Pan Andrzej Salawa.
Trudno mi powiedzieć, dlaczego tak się stało i kiedy minęły te wszystkie lata. Może dlatego, że szkoła wciągała mnie stopniowo. Prowadząc najpierw zajęcia nauki pływania, następnie kilka godzin lekcyjnych z najmłodszymi dziećmi, żeby w końcu pracować w pełnym wymiarze godzin. Miałem czas, żeby spokojnie obserwować trochę z boku, jaka jest ta nasza szkoła. Była tak różna od tego, co pamiętałem z dzieciństwa, ale też tak różna od współczesnych szkół. Na pewno miałem szczęście, że w moich pierwszych krokach pomagali mi i wspierali mnie jedni z lepszych nauczycieli, jakich znam. Według mnie prawdziwi pasjonaci z powołaniem Lucjan Michalik i Grzegorz Gazurek.
Pochodzę ze Sądecczyzny. Wychowałem się nad Dunajcem. Począwszy od dzieciństwa, całe moje życie związane jest ze sportem. Trochę nie miałem wyjścia, bo moja Mama to piąta zawodniczka Igrzysk Olimpijskich w Monachium, a Tata trener kadry narodowej w kajakarstwie górskim. Podążyłem śladami rodziców i przez 20 lat z powodzeniem wyczynowo uprawiałem kajakarstwo górskie. Zdobyłem kilkukrotnie tytuł mistrza i wicemistrza Polski. Byłem członkiem kary narodowej. Reprezentowałem nasz kraj na arenie miedzy narodowej. Jednocześnie ukończyłem studia na AWF w Krakowie (kierunek nauczycielski, specjalizacja trenerska z kajakarstwa i odnowy psychosomatycznej). Posiadam też uprawnienia instruktora pływania i lekkiej atletyki. Dodatkowo ukończyłem studia podyplomowe z organizacji i zarządzania w sporcie.
Po studiach myślałem, że pójdę śladami mojego Taty, a tu nagle i trochę niespodzianie dla mnie samego zauroczyła mnie szkoła i praca nauczyciela.Bardzo lubię to, co robię, zwłaszcza w takiej szkole jak nasza. Wierzę, że jeżeli się kocha swoją pracę, to ona nie męczy i nie nudzi. Zamierzam się tego trzymać, bo u mnie to się sprawdza w 100% i oby tak dalej aż do emerytury.